Dziś zajmiemy się tematem, który spędza sen z powiek wielu początkującym muzykom i rodzicom szukającym instrumentu dla swoich dzieci. Jak więc wybrać najlepszy keyboard dla siebie lub dla dziecka? Postaram się dzisiaj w tym pomóc. 🙂
Artykuł powstał na podstawie mojego filmu na YouTube. Jeśli jesteś więc osobą, która woli oglądać niż czytać, to odsyłam Cię do mojego filmu:
Keyboard to bardzo uniwersalny instrument, na którym można tworzyć muzykę (np. po podłączeniu do komputera), bawić się, akompaniować, grać w zespole, a na niektórych modelach można wykonywać nawet muzykę klasyczną! Choć funkcji w keyboardach jest często naprawdę cała masa, to skupimy się jedynie na tych najważniejszych kwestiach i funkcjach, ponieważ dla przeciętnego użytkownika wiele z nich nie będzie miało najmniejszego znaczenia.
Zacznijmy od zupełnych podstaw. Keyboard, potocznie nazywany przez niektórych "parapetem" lub "samograjem", to w ogromnym skrócie dosyć "samodzielny" instrument, który służy przede wszystkim do grania z użyciem automatycznych akompaniamentów. Najczęściej gramy na nim tak, że prawą ręką wykonujemy linię melodyczną, solówki lub inne pasaże, ozdobniki, dogrywki i urozmaicenia, natomiast lewą ręką gramy akordy, co "wskazuje" keyboardowi jak ma brzmieć odtwarzany podkład (harmonia, bas itd). Oczywiście, tę funkcję "podkładu" można wyłączyć i grać na pojedynczym brzmieniu, np. pianina, organów piszczałkowych, skrzypiec czy chociażby gitary.
Organy mogą być elektroniczne (np. Hammond B3) lub piszczałkowe (tzw. organy kościelne)
Syntezator to instrument podobny jedynie z wyglądu, którego główną funkcją ma być kształtowanie i wytwarzanie brzmienia "od zera". Również nie posiada podkładów.
Keyboard po prostu korzysta z zaprogramowanych, wgranych w pamięć urządzenia próbek
Przykład organów firmy Yamaha
Krótko mówiąc, keyboard to nie to samo co organy czy syntezator. To są odrębne grupy instrumentów, które docelowo służą do innych celów i zastosowań, nawet jeśli częściowo ich funkcje mogą się wzajemnie pokrywać.
Najbardziej uniwersalne i najczęściej spotykane keyboardy mają dokładnie 61 klawiszy. To mniej niż pianino czy fortepian, które posiadają 88 klawiszy, ale do zastosowań rozrywkowych w zupełności wystarczy. Będziemy w stanie zagrać na takim instrumencie nawet całkiem sporo mniej skomplikowanych utworów z klasyki (aczkolwiek klawiatura pozostawia tutaj wiele do życzenia pod kątem gry "klasycznej"!).
Oczywiście, im więcej klawiszy, tym lepiej. Można wtedy próbować grać coś "obszerniejszego" pod względem klawiatury, a także do akompaniamentu lepiej dysponować większym polem manewru, niźli mniejszym. Jeśli więc nie zależy nam na kompaktowym instrumencie (skoro więcej klawiszy, to i większy instrument, no nie?), to wtedy warto rzucić okiem na wersje wyposażone w 76 klawiszy. Klawiatura tzw. pełna - jak już wspominaliśmy na początku tego akapitu - posiada 88 klawiszy.
Jednak większość użytkowników spokojnie zadowoli się liczbą 61 klawiszy. 😊
Dynamiczna klawiatura w instrumencie, na którym mamy się uczyć grać w sposób świadomy i przyjemny, to według mnie absolutny obowiązek! Keyboard musi być wyposażony w czułość nacisku klawiszy! Polega to po prostu na tym, że im mocniej naciśniemy klawisz, tym głośniejszy dźwięk wydobędzie się z głośników. To jest dla nas tak naturalne (im mocniej w coś uderzymy, to tym głośniej "huknie", prawda?), że nie ma sensu kupować sprzętu bez tej funkcji.
Temat klawiatury dynamicznej dokładnie omawiam w tym filmie:
Musimy liczyć się z tym, że zdecydowana większość dostępnych na rynku muzycznym keyboardów posiada zwykłą, lekką w pracy klawiaturę plastikową typu "syntezatorowego". Jest to podyktowane przede wszystkim tym, że keyboardy mają być mobilne, zatem muszą być po prostu lekkie.
Przykład "lekkiej" klawiatury typu syntezatorowego
Poza niektórymi modelami, keyboardy zazwyczaj nie posiadają ważonej lub półważonej klawiatury. Brakuje także systemu młoteczków, a za "powrót" klawisza po jego wciśnięciu odpowiada sprężynka. Taka klawiatura nie nadaje się więc do ćwiczenia pod kątem fortepianu np. w szkole muzycznej.
Ważne! ⚠
Gra na keyboardzie ma się nijak do gry na "zwykłym" pianinie akustycznym czy pianinie cyfrowym! Klawisze pracują inaczej w tych instrumentach, więc nie nabierzemy odpowiednich nawyków pracy ręki, które są wręcz wymagane przy grze na fortepianie czy pianinie.
Jeśli więc zależy Ci na poważnej nauce gry pod kątem pianina lub fortepianu, najlepiej zacząć naukę od razu na pianinie, ewentualnie na keyboardzie ze świadomością, że w niedługim czasie trzeba będzie ten keyboard zmienić na pianino akustyczne lub cyfrowe.
Producenci niekiedy stosują wypełnienie klawiszy od dołu, co może dawać fałszywe wrażenie klawiatury "pianinowej", jednak to czy faktycznie mamy do czynienia z klawiaturą jak w pianinie, dowiemy się dopiero po osobistym sprawdzeniu tej klawiatury lub po przeczytaniu specyfikacji.
Przykład klawiszy z wypełnieniem, które stosowane są w pianinach i fortepianach
Jeśli chcesz kupić tani, nowy i dobry instrument na start, to musisz się liczyć z wydatkiem około 800 złotych. Do tego często trzeba doliczyć jeszcze koszt statywu, jeśli chcesz móc po prostu wygodnie grać dzięki chociażby regulacji wysokości ustawienia instrumentu.
Jeśli tylko jest taka możliwość, to nie kupuj dziecku keyboardu pod kątem nauki gry, a od razu pianino akustyczne lub cyfrowe! Keyboard uczy złych nawyków, które później trzeba korygować. Dotyczy to przede wszystkim dzieci uczących się w szkole muzycznej w klasie fortepianu! Pamiętaj - żaden keyboard do ćwiczenia gry (ewentualnie do zabawy muzyką i czystej rozrywki)!
Możesz kupić keyboard za około 800 zł. Nie ma sensu przepłacać, ponieważ dziecko i tak nie będzie korzystać z większości funkcji, a także nie doceni "profesjonalnego" brzmienia keyboardów za kilka tysięcy. Spora ilość przycisków i możliwości może przytłoczyć dziecko albo odwrotnie - maluch zacznie "grzebać" z ustawieniach, barwach i podkładach, zamiast rzeczywiście na tym instrumencie ćwiczyć. 🙂
Statyw / stojak - według mnie to absolutna podstawa do wygodnego grania. Pozwala ustawić instrument na odpowiedniej wysokości (zarówno do gry na siedząco lub na stojąco), ponieważ statyw można regulować. Polecam Ci sprawdzić mój film na temat statywów / stojaków:
Siedzisko - użytkownicy keyboardów zazwyczaj grają na stojąco, ale można kupić regulowane siedzenie jak do pianina. Jeśli nie chcemy wydawać pieniędzy, to w sumie wystarczy zwykłe krzesło, o ile jesteśmy w stanie regulować wysokość instrumentu za pomocą statywu. Co ważne - krzesło nie może mieć podłokietników, bo będą one przeszkadzały podczas gry.
Pedał sustain - warto rozważyć jego zakup, ponieważ służy on do przedłużania trwania dźwięków po puszczeniu klawiszy (naciskamy go stopą). Bardzo często się przydaje i realnie uatrakcyjnia naszą grę. Można go również dokupić później, gdy już będziesz po prostu lepiej grać. 🙂
Pokrowiec lub case - jeśli planujesz przenosić instrument lub przechowywać go np. pod łóżkiem, warto kupić pokrowiec, który nie tylko zabezpieczy instrument przed uderzeniami (oczywiście w granicach rozsądku😅), ale także dodatkowo ochroni przed zabrudzeniem czy kurzem. Jeśli zależy Ci na większej ochronie, w takim wypadku kup tak zwany case, który jest cięższy i droższy, ale znacznie bardziej wytrzymały w porównaniu ze zwykłym pokrowcem.
Narzuta - przydaje się ona wtedy, kiedy instrument cały czas stoi na statywie, a my chcemy go ochronić przed osiadaniem kurzu. Taką narzutę co jakiś czas możemy wyprać. Tego typu narzuty chronią nasz instrument przed np. promieniami słońca. Dodatkowo (czego się w sumie nie spodziewałem) tego typu narzuta sprawia, że instrument może magicznie "zniknąć" z pola widzenia ciekawskiego kilkulatka, więc może nam to pomóc ochronić nasz instrument przed maluszkami. 🙂
Słuchawki - przydatne do cichego ćwiczenia, np. w nocy. Można korzystać ze zwykłych słuchawek, które kupisz w każdym markecie z elektroniką, jednak upewnij się, że będą one kompatybilne z wyjściem słuchawkowym w Twoim keyboardzie. Jeśli nie, to warto od razu dokupić odpowiedni adapter. Dostępne są także dużo lepsze słuchawki, dedykowane właścicielom pianin cyfrowych, aczkolwiek to już może być dużo większy wydatek.
Oczywiście, że w sklepie muzycznym i to najlepiej po uprzednim sprawdzeniu danego modelu! Zdecydowanie odradzam zakup jakiegokolwiek instrumentu np. online bez jego uprzedniego przetestowania.
Spotykaną praktyką jest również sprawdzanie i porównywanie instrumentów w sklepie muzycznym, korzystanie z doradztwa osób tam pracujących i ogólne "angażowanie" konkretnego sklepu muzycznego w pomoc i wybór instrumentu, a następnie taki klient kupuje instrument "online" w innym sklepie, bo taniej. Choć rozumiem chęć zaoszczędzenia pieniędzy, to takie zachowanie jest według mnie niegrzeczne... 🤨
Pasjonat, który nieustannie eksploruje muzyczne ścieżki. Jego podejście, oparte na wręcz koleżeńskiej relacji podczas dzielenia się wiedzą motywuje innych do odkrywania nowych horyzontów i podnoszenia swoich umiejętności.
Znajdź mnie w innych mediach: